Tym razem na mecz udało się zmobilizować 12 zawodników. Pomimo słabej frekwencji na treningach zagraliśmy urywkami dobrą piłkę plus trochę szczęścia i mecz zasłużenie wygraliśmy. Gospodarze nie poradzili sobie z porażką i zażądali legitymacji. Niestety nie wszyscy takie legitymacje zabrali (zawsze o to pytam, ale do dzisiaj nikt nigdy tego nie sprawdzał, bo tą samą drużyną gramy od sezonu 2010/2011)
Ponieważ nie jesteśmy śmieszną drużyną ze starszymi zawodnikami (znamy takie :) ), prezentuje zdjęcie ze wszystkimi zawodnikami GKS Kowale jako potwierdzenie, że druga drużyna w tabeli znacząco przegrała z kończącą juniorska zabawę GKS Kowale 2001. Graliśmy z dwoma juniorami 2002 w składzie. Względem najsilniejszego składu brakowało 4 zawodników. Dwie bramki straciliśmy po "zagraniu na aferę do przodu" w tym jedną po kontrowersyjnym faulu i szybkim wznowieniu "lagą" do przodu
Przodkowo ma szczęście, że nie byli obecni na meczu Kowalski, Żwirbliński, Średnicki, Haliniarz itd bolałaby wysoka porażka bardzo i to bardzo długo, bo poziom piłkarski Przodkowa w dniu dzisiejszym był sporo poniżej oczekiwań i widowiska meczu w Kowalach.
na tym postanawiam sobie darować grilowania trenerskiego "geniusza strategii" - laga i byle do przodu bo jeden trener nie świadczy o klubie bo jednak GKS Przodkowo dobrze było postrzegane przez GKS Kowale 2001/2002 w latach 2011-2018. Widać, że Prezes to jednak pasjonat i trochę o piłce wie. Czasem każdemu zdarzy się wtopić z wyborem... Kowale jednak w DNA nie maja w zwyczaju grać na wykop do przodu i zobaczymy co będzie a to procentuje. Obecnie kilku zawodników GKS Kowale 2001 już rozegrało swoje pierwsze minuty w drużynie seniorskiej, z pewnością nie dlatego, że dobrze kopią byle do przodu. Do pewnego momentu to się sprawdza ale tylko do pewnego momentu a potem nie ma się piłkarzy a kopaczy.
co do przepisów to nie zostały dotrzymane procedury weryfikacji zawodników chociaż dla nas nie ma to już znaczenia, chcemy dokończyć ligę i zasilić drużynę seniorów.
a z przepisów
29.3. Sędzia zawodów obowiązany jest przyjąć zgłoszony przez kapitana protest i poinformować
niezwłocznie (w najbliższej przerwie w grze) kapitana drużyny przeciwnej, aby wskazani zawodnicy
(również ci, któ
rzy po powiadomieniu kapitana zostaną wykluczeni z gry lub wymienieni na zawodnika
rezerwowego) stawili się do sprawdzenia tożsamości. Sędzia sprawdza karty zgłoszeń oprotestowanych
zawodników z ich wyglądem (w obecności kapitanów obu drużyn) i tylko w prz
ypadku wątpliwości
sędziego (a nie kapitana) co do tożsamości zawodnika, żąda dodatkowego dokumentu tożsamości ze
zdjęciem (paszport, dowód osobisty, książeczka wojskowa, legitymacja szkolna, legitymacja studencka,
prawo jazdy itp.). Na podstawie tych doku
mentów i dodatkowych pytań musi zająć jednoznaczne
stanowisko w przedmiocie tożsamości kontrolowanego zawodnika. Swoje stanowisko w tej sprawie
wpisuje do sprawozdania z zawodów.
NIE BYŁO INFORMACJI PODCZAS GRY DO KAPITANA GKS KOWALE
29.4. Fakt żądania sprawdzenia tożsamości i jego przebieg sędzia obowiązany j
est opisać w załączniku
do sprawozdania z zawodów od razu po zakończeniu meczu i dać do podpisu kapitanom obu zespołów.
NIE ZOSTAŁ SPEŁNIONY TEN WARUNEK
-
18
-
29.5. W przypadku gdy zawodnik nie stawi się na kontrolę tożsamości (po uprzednim zgłoszeniu tego
faktu kapitanowi jego drużyny), zawodnik zostaje uznany za nieuprawnionego do gry w tym meczu.
Zawodnik, jego trener lub kierownik, kapitan zespołu i drużyna ponoszą konsekwencje dyscyplinarne
takie same jak za wstawienie do gry zawodnika pod obcym nazwiskiem.
NIE ZOSTAŁ WYBRANY ŻADEN ZAWODNIK DO KONTROLI, zgubiony kapitan mówił co mu trener kazał, który również nie miał pojęcia o procedurze kontroli zawodników
Co zrobi komisja? tego nie wiemy, wiemy natomiast, że sędzia nie był przygotowany na taką okoliczność i nie miał znajomości przepisów.
co nam pozostało?
nic, możemy się śmiać z "geniusza strategii" który ustawia termin meczu mocno kolidujący z dostępnością swoich zawodników (pewnie komunie info od rodziców z trybun) a potem płacze po porażce. Na 24 zawodników przodkowa na mecz przyjechało 12-stu.
Podsumowując, do końca kariery juniorskiej zostały jeszcze 4 mecze i to będzie koniec naszej juniorskiej przygody
...