GKS II KOWALE rezerwy (dawniej 2001/2002) - strona nieoficjalna

Szósty dzień obozu drużyna rozpoczęła 30 minut wcześniej niż zwykle a to w związku z nagminnym spóźnianiem się naszych graczy na śniadanie. Po śniadaniu przyszedł czas na chyba najcięższy trening na tym zgrupowaniu, to znaczy bieg terenowy ze ściśle ustalonymi progami czasowymi. Progi czasowe w których należało się zmieścić to 32 minuty na 7 km. pętlę. Nagrodą za zmieszczenie się w dwukrotnie w czasie był brak konieczności pobiegnięcia 3 pętli. W treningu uczestniczyło 16 zawodników z czego cel osiągnęło 13. Jeden połowicznie (mały bonus biegowy dokręci w piątek) natomiast dwóch zawodników musiało kręcić pętle nr. 3. Konsekwencją trzeciej pętli oraz czasu w niej osiągniętego był brak powołania na popołudniowy sparing. Tym samym do dyspozycji w przyjacielskim meczu kontrolnym z drużyną damską Orzeł Wałcz - liderkami III ligi żeńskiej mieliśmy do dyspozycji tylko 14 zawodników. 

Sparing zakończył się wynikiem 10:0 choć wynik nie do końca odzwierciedlał to co działo się na boisku, ponieważ w naszej grze było sporo nerwowości oraz niedokładności. (Zapewne uroda przeciwniczek spowodowała takie zdekoncentrowanie zawodników Kowal. Trzeba też przyznać, że dziewczyny zaprezentowały ładną grę piłką) Mecz odbył się w przyjaznej atmosferze.

Bramki dla GkS Kowale zdobyli Adam Żwirbliński 4, Patryk Gabrukiewicz 3, Przemek Boś 2, Miłosz Sieliwończyk 1.

Dzień dzisiejszy kończymy odnową biologiczną na basenie oraz saunie. Na jutro zaplanowaliśmy trening strumieniowy oraz sparing z drużyną Lech Czaplinek.

Niezwykłej urody pomeczowe zdjęcie pamiątkowe. Nie często nadarza się okazja do rozegrania meczu z żeńską drużyną.

oraz zdjęcie "szczęśliwej "drużyny przed testem biegowym