Relacja z meczu GKS Kowale 2001 vs KP Starogard Gd. 2001
Mecz zaczął się bardzo ostrożnie, zdecydowaną większość czasu piłka była po stronie bramkarza Kowal. Po wybadaniu przeciwnika coraz częściej nasza drużyna tworzyła akcje ofensywnie, zabrakło jednak wykończenia. Niestety, w 17 minucie, przy wyprowadzaniu piłki z naszej połowy naszych zawodników ogarnęła niemoc i oddaliśmy piłkę przeciwnikowi, który najpierw dośrodkował a następnie strzelił bramkę. Szkoda, że sami pomogliśmy przeciwnikowi zaatakować naszą bramkę. W 23 minucie nie było lepiej. Obrońca GKS Kowale bardzo głęboko wszedł na połowę przeciwnika, na to nałożyła się strata piłki przez pomocników, poszła kontra i tak straciliśmy drugiego gola. W 32 min mieliśmy idealną okazję na strzelenie gola kontaktowego (Adam), ale niestety nie udało nam się wykorzystać idealnej sytuacji oraz dobitki (Przemek).
W drugiej połowie trenerzy wprowadzili na boisko Jakuba Haliniarza, który wprowadził dużo ożywienia do naszej gry ofensywnej i defensywnej. Pomimo znacznie lepszej gry, straciliśmy gola po stałym fragmencie gry.
Pomimo straconej 3 bramki, na twarzach zawodników nie było widać odpuszczenia meczu. Nareszcie Patryk nauczył się grać przeciwko mocno wysuniętemu napastnikowi czyszcząc głową, wślizgiem i dobrą grą ciałem zdecydowaną większość podań drużyny przeciwnej do swojego napastnika. Pomocnicy również poukładali grę z obrońcami i drużyna Kowal coraz bardziej naciskała. W 62 minucie Przemek strzelił gola drużynie przeciwnej, po tym jak dopadł piłkę sparowaną przez mur obrońców.
Po tym golu ataki drużyny Kowal były coraz groźniejsze (powstrzymany Przemek oraz na pograniczu faulu Łukasz - niestety Sędzia nie odgwizdał faulu) Za zamęczonego Mikołaja, na końcówkę meczu wszedł Mateusz, ale nie dał się ograć.
Gdyby udało się wykorzystać okazje z pewnością mecz można było wygrać, końcówka meczu całkowicie należała do Kowal, ale zabrakło dobrego ostatniego podania do napastników, aby Ci mieli okazję soczyście uderzyć na bramkę.
Niestety, błędy z początku meczu przełożyły się na wynik końcowy i pomimo, iż pod koniec meczu, trenerzy byli zadowoleni z postawy swoich wychowanków, drużyna GKS Kowale 2001 przegrała 1:3 (do przerwy 0:2)
Kiedy zapytałem Trenerów, który zawodnik zasłużył na specjalne pochwały, to po chwili zastanowienia uzyskałem odpowiedź: "Wszyscy zawodnicy zasłużyli na pochwały, nie poddali się i walczyli do końca".
Wielkie brawa dla wszystkich dzielnie walczących zawodników, który stawili się na meczu (13-tu (!!!!! tylko) z 21 zawodników):
Krystian Michałowski, Przemek Boś, Adam Żwirbliński, Łukasz Szypowicz, Gracjan Walerzak, Oskar Kardaś, Jakub Hasiak, Patryk Schmidtke, Marcin Koselski, Miłosz Sieliwończyk, Mikołaj Kustusz, Jakub Haliniarz, Mateusz Jabłonka